piątek, 8 maja 2015

ROZDZIAŁ 19

Rozdział 19: "Sister"
*muzyczka*
Lena's POV
   Obudziłam się rano. Pierwsze co zobaczyłam to zielonobiałą ścianę. Rozejrzałam się po pokoju. Spojrzałam na lewo. Zobaczyłam śpiącego Adama, który przytulał się do poduszki. Uśmiechnęłam się na jego widok. Miał lekko otworzone usta. Wzięłam jego telefon do ręki i otworzyłam Snapchata. Otworzyłam my story i zobaczyłam, że na jednym ze zdjęć jestem.
- O nie - szepnęłam - Tak się nie będziemy bawić - postanowiłam się zemścić. Zrobiłam zdjęcie Adamowi z napisem "Wstawaj śmieciu!"                                                                                              
Wstawiłam to na my story i odłożyłam telefon chłopaka. Po chwili się obudził. Spojrzał na mnie i przetarł oczy.
- Cześć... - mruknął ziewając.
- Dzień dobry! - uśmiechnęłam się złowrogo.
Brunet przez chwilę nie kontaktował. Wziął telefon do ręki i otworzył aplikację. Powoli zaczęłam się cofać i schodzić z łóżka. Chłopak najwyraźniej musiał zobaczyć zdjęcie bo usiadł szybko na łóżku i spojrzał na mnie z miną mordercy. Uśmiechnęłam się lekko.
- To za wczorajsze zdjęcie! - krzyknęłam w obronie.
- Radziłbym Ci uciekać - pisnęłam cicho. Wstałam i zaczęłam uciekać. Wybiegłam z pokoju, a Adam za mną. Wbiegłam do łazienki i zamknęłam za sobą drzwi. Po chwili usłyszałam wysoki krzyk. Odwróciłam się i ujrzałam Dominikę, która łapie za ręcznik i owija się nim szybko. Dziewczyna wyszła z kabiny i stanęła na chodniku. Zakryłam ręką usta.
- Czy zastanawiałaś się kiedykolwiek na czym polega pukanie?! - fuknęła w nerwach brunetka.
- Dominika, ja Cie strasznie przepraszam, nie wiedziałam, że tu jesteś - zaczęłam przepraszać dziewczynę, jednak ta wkurzona wyszła z łazienki zostawiając otwarte drzwi. Zobaczyłam Adama, który patrzył ze zdziwieniem na siostrę. Po chwili wybuchł śmiechem.
- Z czego się śmiejesz? - zapytałam z powagą.
- Z tej całej akcji - śmiał się. Westchnęłam - Oj, nie gniewaj się za wczorajsze zdjęcie. Chodź, zjemy jakieś śniadanie - złapał mnie za rękę.
- Nie gniewam się tylko myślę, że Dominika mnie nie polubi. Daję jej masę powodów do tego, żeby nie darzyła mnie sympatią - powiedziałam patrząc w podłogę.
- Nie przejmuj się nią. Każdemu może się zdarzyć. A teraz chodź do kuchni, bo zaczynam się robić głody - uśmiechnął się w moją stronę, a ja odwzajemniłam uśmiech. Pociągnął mnie za rękę w stronę schodów.
Adam's POV
   Razem z Lenką przygotowywaliśmy śniadanie dla naszej trójki. Dziewczyna smażyła naleśniki na patelni, a ja kroiłem owoce. Gdy śniadanie zostało podane, zawołałem Dominikę.
- Młoda! Śniadanie! - zawołałem siostrę.
- Nie mam ochoty! - odkrzyknęła. Lena spojrzała na mnie z wyrzutami sumienia. Westchnąłem i poszedłem na górę. Zapukałem do pokoju brunetki i otworzyłem szerzej drzwi. Siedziała na łóżku i patrzyła coś w telefonie.
- Słuchaj... - zamknąłem za sobą drzwi i usiadłem obok dziewczyny - Lena nie wiedziała, że jesteś w tej łazience. Ma teraz wyrzuty sumienia - dziewczyna wzruszyła ramionami. Ona wprost uwielbia się droczyć. Mała sroka. Wyszedłem z pokoju i poszedłem do Lenki. Stała przy oknie. Najpewniej myślała o tej całej sprawie. Zaszedłem ją od tyłu i przytuliłem. Odwróciła głowę i uśmiechnęła się.
- Jadłaś? - zapytałem trzymając dziewczynę w talii. Odwróciła się i oparła o blat.
- Nie. Wezmę prysznic i będę szła do domu. Nie chcę wam przeszkadzać, a szczególnie Dominice - patrzyła w podłogę. Uniosłem jej podbródek. Spojrzała na mnie swoimi niebieskimi oczkami.
- Nie przejmuj się nią. Ona taka jest - uśmiechnąłem się do dziewczyny. Miała skrzyżowane ręce na klatce piersiowej. Po chwili przytuliła się do mnie. Objąłem ją i pocałowałem w głowę.
- Ale naprawdę, muszę iść. Moja mama wróciła do domu, przed chwilą dostałam SMS'a od niej o treści "Dlaczego nie ma Cię w domu, gdzie jesteś? /Mama" - przeczytała wiadomość. Westchnąłem.
- No dobrze. Chodź. Dam Ci ręcznik i te sprawy - poszedłem do łazienki, a dziewczyna za mną.

19 rozdział!
Tym razem krótszy.
A wiecie dlaczego?
Bo dziś pojawią się jeszcze 3 rozdziały! ^^
Chcę wam zrekompensować brak rozdziałów.
W tym tygodniu, w poniedziałek, jadę na wycieczkę 5- dniową, więc niestety, ale przez ten czas nie będzie rozdziałów.
Dlatego w weekend pojawią się 4 rozdziały! :)
Zapraszam do komentowania. bo to daje mi jeszcze więcej weny! ♥ i na aska.
Pozdrawiam cieplutko, Wiktoria! <3

4 komentarze: