wtorek, 5 maja 2015

ROZDZIAŁ 18

Rozdział 18: "Świat Youtubera"
*muzyczka*

Lena's POV
   Szłam wraz z Adamem ulicami Elbląga. Zbytnio nie spieszyło się nam do jego domu. ale powoli zaczynało mi się robić ciężko od plecaka i napchanej po brzegi walizki. Chłopak to zauważył, więc wziął ode mnie bagaż. Uśmiechnęłam się w jego stronę. Po chwili znaleźliśmy się pod jego domem. Otworzył drzwi kluczem i rozszerzył je przede mną. Weszłam na klatkę.
- Które piętro? - zapytałam odwracając się w stronę chłopaka.
- Trzecie - odparł. Ruszyłam w stronę schodów i zaczęłam się po nich wspinać. Dotarłam na odpowiednie piętro. Adam podszedł do drzwi i otworzył je. Wszedł do środka, a ja za nim. W całym domu było ciemno, więc zapalił światło jednym ruchem ręki.
- Dominika, jesteś? - zawołał brunet oczekując jakiejkolwiek odpowiedzi.
- Tak! - odkrzyknęła dziewczyna.
Chłopak postawił walizki pod ścianą. Zdjął kurtkę i buty, a ja zrobiłam to samo. Odwróciłam się i zobaczyłam małego yorka, który zaczął szczekać. Zaśmiałam się.
- Czyżby Figuś? - uklęknęłam i pogłaskałam pieska, a ten zaczął mnie lizać. Wzięłam go na ręce i wstałam. Uwielbiam yorki. Słodkie i zabawne pieski.
- Napijesz się czegoś? - zapytał zielonooki wieszając kurtki.
- Tak, chętnie. - chłopak pokierował się do kuchni, a ja za nim. Ma bardzo ładny dom. Usiadłam na stołku przy blacie wciąż trzymając zwierze na rękach. Chłopak stanął przede mną i oparł ręce na blacie.
- Kawa, herbata, woda, sok? - zapytał patrząc na mnie. Puściłam Figusia na podłogę i spojrzałam na chłopaka.
- Sok poproszę. - wedle życzenia Adam wziął szklankę i nalał do niej soku pomarańczowego. Podał mi szklankę, złapałam ją i wzięłam pierwszego łyka.
- Chodź, zobaczymy co Dominika robi. - zeszłam z siedzenia trzymając w ręku naczynie z pomarańczową cieczą. Podążałam za Adamem do bodajże jego pokoju, z którego dochodziła głośna muzyka. Otworzył drzwi. Przy biurku siedziała siostra chłopaka.
- Dominika. ścisz to! - rozkazał chłopak. Dziewczyna odwróciła się. Od razu jej wzrok padł na mnie. Zauważyłam, że dokładnie ilustruje mnie wzorkiem.
- Kto to? - zapytała odsuwając się od biurka i wstając.
- Lena. Moja koleżanka z klasy. Lena to jest Dominika. Dominika, to Lena - Adam nas sobie przedstawił. Wyciągnęłam rękę do dziewczyny uśmiechając się przy tym.
- Tak, cześć... - mruknęła dziewczyna. Niezręcznie opuściłam rękę. Wyszła z pokoju mijając mnie i zamykając za sobą drzwi.
- Nie przejmuj się, ona taka jest - uśmiechnął się lekko drapiąc po szyi. Położyłam szklankę na stoliku i rozejrzałam się po pokoju. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to stanowisko Adama. Biurko z dwoma monitorami, komputerem i słynną ścianą fanartów. Zauważyłam na łóżku misia Andrzeja ubranego w koszulkę Adama. Przypomniało mi się jak wyrzuciłam jego prezent pod jego nogi. Zrobiło mi się głupio i poczerwieniałam.
- Coś nie tak? - zapytał chłopak zauważając, że zrobiłam się czerwona.
- Słuchaj... Masz jeszcze tego misia co mi go dałeś?
- Tak... A co?
- Chcę Cię przeprosić za to, że go wtedy wyrzuciłam. Byłam zła... - w tym momencie chłopak wyjął z walizki zabawkę. Uśmiechnęłam się na jej widok. Wzięłam ją do ręki i stanęłam na palcach. Ucałowałam delikatnie policzek chłopaka, uśmiechając się i rumieniąc. Chłopak odwzajemnił uśmiech. Przeniosłam wzrok na tła wykorzystywane przez chłopaka do filmików.
- Więc tak wygląda stanowisko oczami YouTubera - uśmiechnęłam się do bruneta.
- Yep. Myślałaś już nad założeniem kanału? - zapytał chłopak.
- Tak... I chyba się zgodzę. - uśmiechnął się.
- To super. Jak mówiłem, we wszystkim Ci pomogę - odwzajemniłam uśmiech - A w tym czasie... Obejrzymy coś? - zaproponował.
- Hmm... A co masz? - wstałam i podeszłam do półki z płytami. Przeglądałam je szukając odpowiedniego filmu.

*muzyczka#2*
Adam's POV
   Patrzyłem na Lenkę. Z powagą szukała jakiegoś filmu. Uśmiechałem się pod nosem. W końcu dziewczyna się odwróciła, a w ręku trzymała pudełko z zielonym napisem "TED".
- Obejrzymy? Uwielbiam ten film! - krzyknęła z radością w głosie.
- Okej. Możemy obejrzeć. - Lenka podała mi pudełko i usiadła na kanapę, a ja wstałem i włożyłem płytę do odtwarzacza. Złapałem pilot od telewizora i włączyłem go ustawiając, aby płyta zadziała. Po chwili film się zaczął, a dziewczyna wzięła dwa misiaki i przytuliła je do siebie. Oglądaliśmy dosyć długo. Potem kolejny film i kolejny. Zrobiliśmy sobie nockę filmową. Bawiliśmy się świetnie. Rozmawialiśmy dużo. Opowiedziałem jej jak to jest być youtuberem. Powiedziałem jej jak wygląda montowanie i te sprawy.
Około godziny 1:00. dziewczynie zamykały się oczy ze zmęczenia. Udawała, że mnie słuchała, ale tak naprawdę tylko przytakiwała. Po jakimś czasie jej głowa bez żadnych oporów opadła na moje ramię. Spojrzałem na nią, wziąłem pilot i wyłączyłem telewizor. Położyłem dziewczynę na łóżko przykrywając ją kołdrą i kocem. Wziąłem poduszki i położyłem je na podłodze. Wyjąłem z szafy pierwszy lepszy koc i zrobiłem sobie posłanie na podłodze. Po chwili dziewczyna się obudziła z niewyraźnym wyrazem twarzy.
- Co Ty robisz? - zapytała z lekko otwartymi oczami.
- No chyba gdzieś muszę spać. - zaśmiałem się kładąc koc na podłodze.
- O nie. Nie możesz spać na podłodze, chodź. - brunetka posunęła się maksymalnie do ściany zostawiając sporą część łóżka pustą. - Będziesz spał ze mną. - poklepała ręką puste miejsce. Uśmiechnąłem się.
- Później będzie, że jestem jakimś pedofilem. - zachichotałem poprawiając włosy.
- Oj nie marudź tylko się połóż. Przecież niż złego nie robimy. - mruknęła kładąc się na drugi bok. Poszedłem do łazienki wziąć prysznic. Ubrałem się w piżamę i poszedłem do Lenki. Spokojnie i słodko spała. Uśmiechnąłem się. Zgasiłem lampkę i wziąłem poduszki oraz koc z podłogi i położyłem na miejsce. Położyłem się obok Lenki. Wziąłem telefon i podpowiadałem na asku. Na koniec zrobiłem snapa ze śpiącą Leną. Położyłem telefon na podłodze. Przypomniałem sobie, że jutro mamy wolne, ponieważ zaczęła się majówka więc mogę trochę spędzić czasu z Leną... Przedstawię ją Łukaszowi! To świetny pomysł. Spojrzałem na dziewczynę. Odwróciła się do mnie twarzą. Objąłem ją ramieniem i pocałowałem w czoło, a ta się do mnie przytuliła przez sen. Po jakimś czasie zapadłem w głęboki sen.

Rozdział 18!
Przepraszam na opóźnienie, ale mam też życie prywatne i sprawy do załatwienia. :)
Mam nadzieję, że zrozumiecie.
Który moment spodobał wam się najbardziej?
Zapraszam do komentowania, bo to daje mi jeszcze więcej weny! ♥ i na aska.
ENJOY! ^^
Pozdrawiam, Wiktoria <3

4 komentarze:

  1. Mi się najbardziej spodobał moment... całe opowiadanie jest świetne xD *-* czekam na kolejny rozdział C;

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejuu, kjaat <3 Nic dodać, nic ująć <3 Supi! Hahah.. Łukasz? Czyżby Krexiu? ;DD

    OdpowiedzUsuń
  3. TAK! Krexiu '-' To ja zabarałam Dominikę B| Ale wróciłysmy wcześciej i niestety nic się :< no XD Krexiu '-' Soł kjaat :D Krexiu '-'

    OdpowiedzUsuń